Dzień Kobiet kojarzy się różnie. Starsi mogą o nim powiedzieć – święto komunistyczne. Starsi, ale znający historię – święto walki kobiet o swoje prawa. Młodsi – tak naprawdę młodsi mogą wcale nie widzieć, skąd się ono wzięło. Nie będziemy teraz przypominać całej historii tego Święta, ale poświęćmy dosłownie kilka zdań, na tak zwany rys historyczny.
Pochodzenie Dnia Kobiet
Niektórzy odnajdują początki Dnia Kobiet w Starożytnym Rzymie, w święcie zwanym Matronalia. Związane było z kultem płodności, a mężowie obdarowywali żony prezentami. W czasach nowożytnych pojawiło się w 1910 roku, jako Międzynarodowy Dzień Kobiet, ustanowiony na konferencji poświęconej prawom kobiet. Była ona faktycznie zorganizowana przez Międzynarodówkę Socjalistyczną, więc w pewnym sensie jest powiązane i z kapitalizmem i socjalizmem. Najważniejszymi z postulatów podnoszonych od początków tego święta, była ochrona kobiet na rynku pracy, niższe w porównaniu do mężczyzn zarobki, mniejsze prawa.
Co ciekawe, i może pamiętane przez niektórych, Dzień Kobiet był w Polsce świętem państwowym aż do 1993. Wypada więc pamiętać, że nie wziął się on znikąd i że ma bardzo mocne podstawy w historii sprzed ledwie 100 lat. Warto też, by dla mężczyzn była to nie tylko okazja, by wręczyć kwiatek, ale też zastanowić się, czy w ich związku prawa kobiety są takie same, jak mężczyzny? Czy może ona liczyć na szacunek, zrozumienie, czy jej zdanie liczy się tak samo, jak partnera? Bo różnie z tym bywa, prawda?
(O wyjątkowych kobietach piszemy także w artykule Symbole seksapilu – ikony kobiecości).
Poniżej garść pomysłów. Może czytelniczki podrzucą wpis swoim partnerom, a partnerzy zastanowią się, czy coś są w stanie spełnić? Dzień Kobiet w tym roku przypada w poniedziałek, więc celebrować go sugerujemy w weekend. A tak ogólnie o też częściej niż raz do roku.
Romantyczna kolacja

Kiedyś to były czasy… Na ten wieczór ciężko było o wolny stolik, wszystkie lepsze miejscówki były zapełnione objętymi i uśmiechniętymi parami. Kiedyś. Dziś pozostaje samemu stanąć na wysokości zadania i przyrządzić miłą kolację, tylko dla waszej dwójki. Pod warunkiem, że nie macie dzieci, bo sugestia, by wysłać je do dziadków albo dać na bilet do kina jest cokolwiek nietrafiona. Ale przecież dzieci nie muszą stanowić przeszkody, by dobrze się bawić. Też mogą uczestniczyć w przygotowaniu uroczystego posiłku dla mamy. Jeśli jesteście sami, po kolacji możecie wskoczyć do łóżka, mając na sobie seksowną koszulkę nocną, a mężczyzna pokaże kobiecie na co go stać. Wedle jej potrzeb, nie swoich.
Teatr
Jeszcze działają. Odrobina kultury jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Do teatru wychodzimy, delikatnie mówiąc, rzadko. Ale z okazji 8. marca zazwyczaj prezentowany jest repertuar lżejszy, zabawowy, pozwalający pośmiać się czy wzruszyć. Oczywiście łatwo powiedzieć, jeśli mieszka się w dużym mieście. W Warszawie grają np. 8 kobiet i Dobrze się kłamie, a na prowincji co pozostaje? Może obejrzeć te pozycje „w telewizorze”?
We dwoje czy z przyjaciółmi?
Weekend przed Dniem Kobiet możecie spędzić sami, na przykład błogo leniuchując i oglądając filmy, na które to ONA będzie miała ochotę. ON za to będzie dbał, by w kieliszku nie brakło wina, pod ręką przekąsek, a atmosfera była miła i przyjemna. Może to niewiele, ale nawet na to tak często brakuje czasu, że będzie to przyjemnym wytchnieniem.
Z drugiej strony możecie poszerzyć swoje grono, zapraszając przyjaciół czy znajomych. Domówka, mała czy większa (tak, pamiętamy, że można zaprosić tylko 5 osób, oczywiście) może być świetną okazją by pogadać, odprężyć się, zjeść coś i wypić, potańczyć nawet, wszak dyskoteki działają teraz tylko w podziemiu. Uwaga – panowie, jeśli planujecie taką imprezę, to najpierw pytacie partnerkę, co ona na to, a potem dajecie jej się dobrze bawić.
Z nim czy bez niego?

A może by tak z okazji Dnia Kobiet to mężczyzna dostał wychodne i umówił się z kolegą? Wy zaś zorganizujcie sobie babski wieczór, wypełniony tym, na co tylko macie ochotę. W sumie to możecie wyjść we własnym gronie już koło południa, odwiedzić fryzjerkę, kosmetyczkę, galerię i wrócić do domu na plotki i drinki. Mężczyźni się przydają, ale brak mężczyzn też się przydaje.
Weekend poza miastem
Długo czekaliśmy, aż znowu będziemy mogli gdzieś wyjechać. Doczekaliśmy się (odpukać) i teraz jest ostatni moment na rezerwację jakiegoś przytulnego pokoiku. Najlepiej, by w okolicy były miejsca nadające się na romantyczne spacery. Nad morzem zimą wcale nie jest brzydko, góry zawsze robią wrażenie, a lasy otaczają wiele ośrodków. Dokąd konkretnie? Na tyle blisko, by zdążyć dojechać na piątkowy wieczór, na tyle daleko, by poczuć, że gdzieś jedziecie. Spieszcie się, bo na bookingu pokoje znikają jak świeże bułeczki.
Albo weekend w SPA
Hotele z rozbudowaną ofertą SPA&Wellness z okazji Dnia Kobiet często mają specjalne pakiety, oferujące paniom serie zabiegów pielęgnacyjnych, odmładzających, ujędrniających, oraz oczywiście masaży, po których ciało jest rozkosznie zmęczone, ale za to jak przyjemnie odprężone… Do tego śniadanie do łóżka (wszak sale restauracyjne zamknięte), do niego kieliszek prosecco, relaks w jacuzzi i łaźni parowej (świetna na cerę). Tak można odpoczywać… A dla mężczyzny? Proponujemy iść do sauny, na basen, a potem cieszyć, że partnerka dobrze się bawi. Zobaczycie się wieczorem, a wtedy… niech nadal się dobrze bawi, postarajcie się, panowie.
Masaż

Nie trzeba być fachowcem, by zrobić całkiem przyjemny masaż. Wystarczy ciepłe pomieszczenie, miła muzyka, nastrojowe świece. Dobry olejek do masażu i ręce, które będą posuwać się po ciele, głaskać, ugniatać i naciskać. Jeśli pieścić – to później. Najpierw dajcie, drodzy masażyści, nacieszyć się kobiecie nastrojem, atmosferą, bliskością, dotykiem i niespieszną grą wstępną. Później możecie dorzucić do tego pocałunki i pieszczoty. Później.
Wyjście na zakupy
Sytuacja epidemiczna nie daje zbyt wielu możliwości do korzystania z uroków miasta. Ale galerie są czynne. Nie ma kobiety, która odmówiłaby nowej bluzki, pary spodni czy kolczyków. Wyjście na zakupy może na pierwszy rzut oka wydawać się mało podniecające, ale jeśli w ich trakcie mężczyzna będzie z uśmiechem przynosił nowe rzeczy do przymiarki, czekał przed przebieralnią bez miny zbitego psa, nie będzie marudził już po drugim sklepie… To będzie miło. Własnoręcznie wybrany prezent na Dzień Kobiet? A czemu nie?
Wyjście na miasto

Można też odświeżyć sobie w pamięci, gdzie leżą korzenie Międzynarodowego Dnia Kobiet. I wyjść na miasto, bo pewnie w każdym z nich, dużym i małym, będzie okazja, by przypomnieć co niektórym u władzy, że kobiety mają prawa. Przypomnieć głośno, wyraźnie, i na wiele głosów. A wy, mężczyźni, też tam powinniście być, bo You’ll never walk alone to nie tylko hymn Liverpool F.C.
